Billy Palmer. "Szczęśliwa dziewiętnastka". Mały chłopiec (około 10-11 lat), który pobity przez swego trenera zapadł w śpiączkę. W jakiś dziwny sposób będąc w śpiączce spowodował, że koszmary mieszkańców Sunnydale działy się na jawie. Koszmarem Giles'a okazało się to, że może zapomnieć jak się czyta, oraz to, że Buffy może zginąć. Koszmarem Buffy okazało się to, że boi się iż Hank (jej ojciec) powie jej, że jej nie lubi, oraz to że może zostać wampirem. Dla Willow koszmarem okazuje się być publiczny występ. Dla Xander'a koszmarem jest konfrontacja z klownem. Dla Cordelia'i koszmarem jest zła fryzura, itd. Jak już powiedziano Billy zapadł w śpiączkę po tym, jak pobił go jego trener (Coach), który obwiniał go za to, że drużyna "małej ligi" baseballowej, w której Billy grał jako "szczęśliwa dziewiętnastka", przegrała mecz.

Wróć

Autor: RMK